Powrót z uczelni do domu...
... a w domu pisanie licencjatu :(
Na poprawę humoru wygrana w Planecie FM biletu na mecz ulubionej drużyny :) ...
... i długo wyczekiwany zakup!
Dalsza część tygodnia coraz lepsza. Spacery :) ...
... i odpoczywanie :)
O blogu zapominać nie można :)
Przed meczem trzeba coś zjeść ....
... żeby mieć dużo siły na doping!:)
A w drodze do domu ...
... postój w McDonald'sie na najpyszniejsze lody świata z polewą karmelową. Ale o zdjęciu pomyślałam, kiedy został już tylko wafelek :( :D
To by było na tyle, pozdrawiam! :)
I mnie niedługo czeka pisanie pracy licencjackiej ;)
OdpowiedzUsuńto już teraz życzę powodzenia w pisaniu, bo dla mnie to jakiś koszmar :(
UsuńTy piszesz licencjat, a ja magisterkę:/ jutro mam spotkanie z promotorem, a nic nie ruszyłam od ostatniego czasu:/
OdpowiedzUsuńuu magisterka to już grubsza sprawa, współczuję :( dużo stron masz do napisania?
UsuńJa też praca licencjacka! :) a co studiujesz??
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie! :)
filologię polską ze specjalizacją nauczycielską i logopedyczną :)
UsuńJa studiuję pedagogikę - specjalność: wczesnoszkolna z edukacją informatyczną :)
UsuńA na jaki temat piszesz pracę??
Bardzo długo zastanawiałam się nad edukacją wczesnoszkolną, super kierunek! :) Ja piszę pracę z literatury - o nowelach Stefana Grabińskiego. A Ty?:)
UsuńJa natomiast piszę o gotowości szkolnej sześciolatków! :)
UsuńTo bardzo ciekawy temat :) i gorący :)
Usuńjaki śliczny piesio ! :))
OdpowiedzUsuń